ja mam dokladnie to samo u siebie, jak kogos mam na siedzeniu to nie piszczy, choc wciaz da sie uslyszec skrzypienia dochodzace gdzies spod kierownicy....mega zwala te odglosy
ja mam dokladnie to samo u siebie, jak kogos mam na siedzeniu to nie piszczy, choc wciaz da sie uslyszec skrzypienia dochodzace gdzies spod kierownicy....mega zwala te odglosy
|
to moze sie spikniemy na wspolne rozbieranie tapicerki? nad morzem u Ciebie rozbebeszymy kokpit a w gorach u mnie drzwi ?? ;>
no to panowie macie jeszcze jedna osobe do wspolnegrozbierania
tez dziwi mnie to ze jak przewoze pasazerow z tylu to jest cisza
tylko wyjda zaczyna mi sie odzywac COS w srodku
chybana jakis dluzszy weekend bede musial sie tym zajac
3 zgrzewki piwa klucze i do roboty
OOOO UWIELBIAM
chester A3 my to juz na pewno blisko mamy do siebie to chyba najpierw pomorze do nas zjedzie
Zbieram wnioski powoli i wydaje mi sie, ze piski wynikaja z faktu, ze mialem najpierw zakladany jeden bajer odlaczajacy zaplon a niedawno alarm-i sciaganie czesci tapicerki kokpitu. Dodatkowo miedzy przednia szyba a tapicerka mam dosc spora szpare...
Witam,
To ja się też dołączam! u mnie z kolei piszczy coś w desce w pobliżu wylotu powietrza na przednią szybę - zawsze, czy ktoś siedzi czy nie
Myślicie,że jak tam popsikam to pomoże???
2.0 TFSI ~300 KM automat, ino APR dolot
moze auta macie ,,niebite,, i zle sa zlozone ? bo tak czesto jest... jak ktos cos kombinowal to pozniej tak jest , albo rozkreccie dokreccie i posmarujcie silikonem w sprayu prsynijcie moze pomoze
420 500 km
Proxa akurat ja co do mojego jestem pewien, ze nie jest bite-sprawdzalem jego historie w ASO a i mechanior go oblookal przed zakupem..wiem, ze tapicera byla sciagana, bo ma pstryczki-elektryczki z kablami puszczonymi gdzies w srodku, alarm tez byl zakladany..i wyglada, ze ktos cos zle poskrecal.
u mnie wszystko sie poukladalo jak w ukladance jakis czas po zakupie, no i jestem teraz pewien ze bylo bite i to nawet grubo...nie jeste jednak najgorzej bo poza tymi skrzypieniami smochod chodzi bez zarzutow, wiec w takim ukladzie to chyba trzeba to poprostu zaakceptowac..zawsze mozna muze podkrecic i po problemie
POzdrawiam
U mnie też coś skrzypi w desce i ciężko mi to zlokalizować, wydaje mi sie gdzieś z okolic kierownicy i przy słupku lewym przednim. Poważnie sie zastanawiam nad wypiankowaniem wszystkiego. Deskę rozebrać to nie jest dużo roboty, kupić taśmę piankowa i jazda.
Do tego kiwa mi sie fotel pasażera, jak jadę po nierównościach to drży - goni sobie w prowadnicy tej w podłodze, nie wiem czy da sie coś z tym zrobić, żeby fotel nie kiwał sie. Nawaliłem tam smaru trochę pomogło bo nie skrzypi ale kiwie sie dalej.
A i zapomniałbym o drżących szybach, dzwonią niezłe, ale to już wyczaiłem, muszę ślizgi nowe kupić i powinno być oki, bo jak zamieniłem miejscami ślizgi to na chwile pomogło póki sie ten lepszy nie dotarł i znów dzwoni.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)