Wracałem ze spotu i jak to bywa na światłach troszke przesadziliśmy, podczas ruszania nagle coś strzeliło zacząło charczeć i przestał ciągnąć na biegach. Biegi normalnie wchodzą jednak jak puszczam sprzęgło zaczyna coś hatczeć zgrzytać i samochód stoi. Moja diagnoza to poszło sprzęgło (wymienione w zeszłym roku) ale może coś jeszcze - jak myślicie