Witam. Problem wygląda następująco: wczoraj autko grało, działał centralny z pilota, podświetlenie itp. Dzisiaj zero reakcji na pilota, brak podświetlenie. Upalone bezpieczniki nr 13 i 14 w skrzynce (dosyć mocno - spalone całe gniazda). Po wymianie i spięciu na krótko pali bezpiecznik nr 14 10A. Coś mnie tknęło i zdemontowałem tylną lampkę w podsufitce. Jeden z kabli ma stopioną swoją otulinę (jest sam drut) do momentu aż się chowa w suficie I moje pytanie gdzie jest wpięta ta lampka ?? Podejrzewam, że instalacja, która do niej idzie wzięła w łeb i robi zwarcie - chciałbym ją odłączyć i sprawdzić czy centralka zadziała (nie spali bezpiecznika).