Cytuj Oryginalnie napisane przez chicken22 Pokaż post
Panowie ratujcie, bo ja już nie mogę!
Miałem problem z szarpaniem samochodu i brakiem mocy (check oczywiście świecił).
Po podpięciu do kompa okazało sie, że padła sonda lambda (wymieniłem na nową) oraz pojawił się błąd recyrkulacji spalin - za mała wartosć sygnału (zawór EGR został wymieni ony na nowy). Myślałem, że mam juz wszystko za sobą. Nic bardziej mylnego!!!!!! Po tych wymianach zaczęły falować obroty na biegu jałowym (tego wcześniej nie było) i parę razy mi nawet na luzie zgasł. Nie mam pojecie co to może być. Podczas jazdy auto idzie jak burza... tylko na luzie falują obroty i auto tak dziwnie "pyrka" - czuć, że silnik nie chodzi równo. Czy to może byc przepustnica?
Oczywiście check mi się znowu zaświecił. Jeszcze do kompa nie podpinałem także nie mam pojęcia jaki teraz błąd znowu wyskoczył... aż sam jestem ciekawy co jest grane