Panowie w przypadku azjatyckich zamienników problem nie leży w żeliwnej części wahacza może i jest ona słabsza od oryginału ale bez przesady, nie powygina się ani nie pęknie no chyba że w coś się przyłoży, problem w tych zamiennikach to właśnie tuleje metalowo gumowe, to one są do dupy, pracująca w nich guma wysra się po roku albo szybciej. Moja rada kupić dobre gumy np. Febi czy Lemforder długa śruba kilka podkładek i da się to zmontować samemu bez prasy.