Cześć !
Przeleciałem wątki, niestety nie znalazłem problemu z objawami całkowicie zgadzającymi się z moimi.
Silnik nie odpala, rozrusznik nie kręci. Zapłon działa, kontrolki się palą, im ok reszta też. Po przekręceniu na III cisza...
Co zrobiłem:
1.Odłączyłem całkowicie alarm
2. Wymieniłem wkład elektryczny (włącznik zapłonu) stacyjki.
Niestety dalej to samo.
Żeby odpalić silnik muszę, uwaga : Energicznie poruszać kierownicą prawo<->lewo, jednocześnie trzymając kluczyk w pozycji III. Czasem mocniej, czasem słabiej. Czasem nie muszę wcale bo odpala normalnie. Ale zdarza się, że bardzo długo nie chce.
Dodatkowo mam problem z kierunkowskazami (wyłączają się, lub w ogóle nie chcą się włączyć) po przełączeniu wajchą słychać klick w przekaźniku i cisza.
Ale to prawdopodobnie przekaźnik, chyba że ktoś połączy te dwa przypadki.
Czasem jak już zaskoczy i kręci, migają mi kontrolki na wyświetlaczach i tak dziwnie kręci "przerywając"
Dodam jeszcze, że z samym odpaleniem - nie ma problemów. Jak już zakręci zaskakuje od razu.
Nigdy nie zgasł w czasie jazdy.
W związku z powyższym proszę o poradę, może schemat elektryczny z uwzględnieniem tych elementów, ew logiczny oraz wsparcie duchowe :/
Pozdrawiam!