Witam Panowie i może Nieliczną grupę Pań ,
w poniedziałek miałem nieciekawą sytuacje , jechałem dosyć szybko , było mokro , i wypadlem z ronda , wpadłem na 2 betonowe słupki w wysokosci 35cm , jeden zawinąłem pod samochód na drugim się zatrzymałem..
ze wstepnych ogledzin miska , scieta , sczotki w rozruszniku od proby krecenia , i po sciagniecu oslony z rorzadu , rozwalony , urwany tryb od pompy wodnej , pasek pociety , a na tłokach stuka jak w maluchu...
aktualnie szukam garażu , bo nie mam gdzie rozebrac go bardziej bo w holandii jest inne prawo.
co mi panowie radzicie sprawdzić , przed próbą naprawy szkód??
1 pytanie robić to wysylkowo w polsce
2 inwestować w poszczególne części czy kupić inny silnik...?
proszę o rady!...