Witam!
Podczas jazdy samochodem, kiedy się rozgrzeje samochód i temperatura wskazuje 90 stopni i włączę ogrzewanie i wentylator na maksimum, wtedy temperatura silnika spada poniżej 70 stopni.
Czy to właściwy objaw?
Witam!
Podczas jazdy samochodem, kiedy się rozgrzeje samochód i temperatura wskazuje 90 stopni i włączę ogrzewanie i wentylator na maksimum, wtedy temperatura silnika spada poniżej 70 stopni.
Czy to właściwy objaw?
|
Nie,termostat do sprawdzenia.
Poczekaj jak mrozy odpuszczą i wtedy obserwuj, przy takich temperaturach ciężko rozgrzać diesla, a jeżeli nadal tak będzie to tak jak pila24 pisze.
mam to samo co tomek22 na trasie 150km nie moge go na nawiewie rozgrzać do tych 90 stopni musze wył nawiew i dopiero sie nagrzeje więc raczej wskazuje na termostat
termostat nie ma nic z tym wspolnego.bylby uszkodzony to niedogrzalby auta do 70 *C w tych mrozach,a tomek22 napisal ze rozgrzewa silnik do 90*C .szybkie obroty silnika dmuchawy "wyciagaja" cieplo z nagrzewnicy i do ukladu wraca mocno schlodzona ciecz.cos kosztem czegos.Przy tych temperaturach i wlaczonym ogrzewaniu nagrzewniczka dziala jak chlodnica w uplane dni latem.
cygan19 to nie jest termostat sam wlasciwie sobie odpowiedziales
Who I am? I am a the Champion.
ja nie mogłem już dogrzać do 90st. przed zimą jeszcze jak były temperatury ok +5st. na dworze jak jechałem w trase bez nawiewu to nagrzał się do tych 90st. a jak ustawiłem klimatronik na 3 kreski i 20st. to już temperatura wolno spadała do ok 80st. :/ bo to że teraz w mrozy bym nie osiągnął tej szczytowej temp. 90st. to wiem ale przy +5 na zewnątrz chyba raczej powinien się dogrzać do 90st.?
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)