[Problem rozwiązany] [8L 1.9TDI] Problem z odpaleniem - pompa paliwa czy przekaźnik?

[majazx6r]

Przejrzałam wiele postów na temat “problemów z odpaleniem”, no ale każdego przypadek może być podobny, ale inne rozwiązanie. Moja dziwna historia z odpaleniem zaczęła się po nocy grudniowej w której była rekordowo niska jak na nasze miasto temp. -15C… W dniu poprzedzającym poszłam odpalić autko, trochę ją rozgrzać, bo już stała 2 dni nie śmigana, a stoi jedynie pod daszkiem na podwórku. Wszystko odbywało się bez zarzutów, oczywiście trochę gorzej odpalała w ten wieczór, ale dała radę. Nastepnego dnia niestety już absolutnie nie dała rady;/ Padło na to ze akumulator jednak się rozładował bo było -15C, wniosek że już trzeba zainwestować w nowy skoro tak słabo trzyma… Najpierw spróbowaliśmy z klemami, ale nic nie dało… Poszedł aku do ładowania i niestety wtedy też nic to nie dało…W aucie miałam niezbyt dużo ropy… Jeszcze rezerwa się nie świeciła, ale parę rundek i pewnie by dała znać o sobie.. Nie wiedziałam jeszcze wtedy, że na zimę dolewa się na każde tankowanie odpowiednią ilość depresatora… Kolega – pasjonat mechanik - dopiero mnie uświadomił, że na ściankach osadza się szron i skrapla się do ropy, że wytrąca się parafina itp…więc dolał do niej cała butelkę depresatora - jak szaleć to szaleć. Ja dolałam do niej troche ropy – niestety tylko 10 litrów, bo nie mialam większego karnistra.. Kolega przyjechał by sprawdzić (dnia następnego) czy odpuściła i czy odpali, ale nadal nic. Odpowietrzył więc wtryski.. Sprawdził też bezpieczniki i ten od pompy paliwa był spalony… Wymienił i sprawdził przy filtrze paliwa czy zasysa ropę, ale nic nie idzie… Sprawdzane było napięcie na pompie paliwowej i przy włączonym zapłonie wynosi troche ponad 2V. Mam możliwość kupna takiej pompy używanej VDO z tego samego rocznika za 200zł.. No ale gorzej jeśli się okaże, że to np. przekaźnik paliwa, który odcina pompę paliwa? I możliwe, że to on rozładował mi aku. Proszę o opinię waszą. Ps.Nie mam możliwości pomiaru ciśnienia pompy paliwa manometrem..
Dodano:
Z tego co się wczytuję, to najprawdopodobniej przekaźnik Jutro będzie kupiony i wymieniony Zawsze to tylko 20zł a nie 200 Trzymajcie kciuki !

[etanol]

podnieść tylnią kanape wyjąć pompę paliwa i podłaczyć na krótko do akumulatora, jak zawyje to znaczy ze działa, jak nie to znaczy ze nie działa, nie znam Bardziej łopatologicznego sposobu

[majazx6r]

Zastanawiam się, czy problem nie tkwi w całkiem czymś innym... Może nie było to wcale spowodowane mrozem, po prostu zbieg okoliczności, że stało się to w tym czasie.. Dziwne jest to ze przy próbie odpalania ropa w wężyku cofa się.. ;/ Dziś znów będzie przy niej działane.. Napisze później jakie rezultaty.. Jeśli jeszcze ktoś zagląda do mojego postu, to proszę pisać... Ps. Pewien mechanik, mówił, że pod kanapą tylną to wcale nie jest pompa paliwa ;/ Eh... każdy snuje inne teorie.. a żeby każdej się słuchać i wymieniać to to, to tamto, to w końcu skończy się na tym, ze pół silnika wymienię a na to zbytnio obecnie nie mam funduszy ;/ A przynajmniej nie tyle by naprawiać metodą prób i błędów...

[majazx6r]

Powinnam jeszcze dodać, że przy dłuższych próbach odpalania włącza mi się ciśnienie oleju, a oleju jest MAX..

[etanol]

zabierałem sie dopisania tego posta 4 razy bo nei ukrywamze ciśnienie mi sie podniosło... nie kazałem ci nic wymieniac ani nie snułem teorii. Sprawdź pompe tak jak napisałem zanim kupisz nową jak bedzie działać to dopiero wstedy odpowietrzcie układ a najlepiej to podłączcie auto pod vaga ale jak wolisz wymieniać auto to ok

[majazx6r]

Nie pisałam o wymianach, odnośnie Twojej porady;/ Nie mówiłam też o snuciu teorii przez Ciebie tylko ogólnie o osobach z mojego miasta. Ciągle są rozmowy z wieloma mechanikami ( z mojego miasta) i każdy mówi co innego.. Na razie nic nie wymieniam, wszystko jest sprawdzane.. Trochę mnie tylko zdziwiło, jak jeden koleś (z mojego miasta) powiedział, że po siedzeniem to nie jest pompa paliwa...Bez ciśnień kolego.

[majazx6r]

1.9 TDI AHF 1997' ... I o co chodzi ?!
Wczorajsze działania:
-ominięcie filtra paliwa za pomocą "bajpasu" z rurki,
-odpowietrzenie wtrysków,
-nie odpala na samostart i plaka.
Dzisiejsze działania:
-wymiana oringów na zaworze zwrotnym na filtrze paliwa,
-(wymiana węży przelewowych, bo już pękały) odpowietrzenie wtrysków,
-nie odpala na samostarcie ani plaku.
Po wymianie oringów paliwo już się nie cofa, ale nadal jest pęcherz powietrza o długości ok. 5cm. Podczas rozruchu efekt jakby silnik nie miał kompresji, podejrzenia padają na zerwany klin na wałku rozrządu. Mam pytanie, czy silnik ten jest "bezkolizyjny" przy zerwaniu paska rozrządu?
Proszę, jeśli ktoś ma jakieś pomysły to piszcie, bo mój kolega ochotnik powoli załamuje już ręce;///////
Dodano:
Mechanik (po konsultacji telefonicznej) potwierdza obawy co do klina ((((( Mowi, że skoro olej się wyświetla to na 80% klin... Co o tym sądzicie ?? Pomocy

[toma126]

podłącz pod Vaga

[Mariusz_ZT.tk]

Kolizja na rozrządzie w tych silnikach jest jak najbardziej możliwa.

[sławko]

watpia ze vag cos wykoze... vag ino pokazuje bledy zwiazane z elektronika, jak cos bydzie niy tak w mechanice to z kompa nic niy wyczytosz.
powiym tak, jo przy wymianie rozrzadu musiolek ustawiac kat wtrysku, moze jakims sposobym sie poczatek wtrysku przestawil... niych Ci kolega sprojbuje ustawic na nowo poczatek wtrysku, teraz ni ma tak zimno takze zamarzniete paliwo w przewodach paliwowych raczyj odpado...