neoeinz, to masz raczej coś innego. To u nas występuje w sumie tylko po hamowaniu silnikiem i wciśnięciu sprzęgła, do tego nie zawsze... Ostatnio mi jakoś się trochę uspokoiło więc nie będę rozbierać nastawnika, bo szansa że coś spsuje jest większa, niż że coś naprawię Choć jak będę cierpieć na nadmiar wolnego czasu, to może z samej ciekawości rozmontuje