Oryginalnie napisane przez
klamamoto
u mnie ostatnio pojawił się zaciek z boku silnika w okolicy magistrali wodnej a dokładnie nad i winna okazała się uszczelka napinacza łańcucha rozrządu(ta blaszana bo półksiężyc był suchy)
wymiana to jakieś 1.5h wraz z uszczelkami pokrywy
demontaż pokrywy to kilka minut
jak widać nagaru przez te lata się nazbierało odrobinę(w przyszłym miesiącu i tak zmiana oleju więc płukanka będzie)
klucz do napinacza to koszt 15zł a bez niego ani rusz
łańcuch luzuje się na tyle aby wyjąć uszczelki
po dokładnym wyczyszczeniu wszystkiego składamy w odwrotnej kolejności
pokrywa wypiaskowana a dodatkowo uszczelniłem od strony turbo silikonem termicznym