Ludzie zabijcie mnie, ale szukalam i nic podobnego na ten temat nie znalazłam, wiec pisze ;D
Chodzi o to że:
Niedawno bylam u mechanika z moja A3 na wymianie lozyska, przy odbiorze jakze przemiły Pan mechanik poinformował mnie ze mam do wymiany koło dwumasowe[ ;/], bo drgania przechodza na karoserie - fakt juz wcześniej sie dopytywałam znajomych co to moze byc ze tak dziwnie mi drga i w ogole silnik podejrzanie chodzi ale kazdy uważał ze to diesel i ma prawo tak chodzic. Przechodzac do sedna sprawy dzis stojac elegancko na swiatłach po prostu wyłaczylam klime i nagle silnik zaczął ciszej pracowac po zalaczeniu jej znow zaczal szalec i drgac. Czy to moze byc cos zwiazanego z klimatyzacja?;> Klima nie byla ruszana od co najmniej 2 lat (bo tyle go mamy)
Pozdrawiam