Oryginalnie napisane przez
Model
Napiszę tobie tak
Jak laik laikowi
))) w sprawach lakierniczych. Miałem kilka drobnych odprysków i zarysowań po moich własnych mechanicznych naprawach(trochę w niej ostatnio grzebię sam) i parkingowych przygodach. Kupiłem w ASO zestaw lakieru bazowego i bezbarwnego(w płynie) i pomimo że lakier dobrano po Vinie i tak widać ciapki. Patrząc na twoje zdjęcie żeby to dobrze zrobić będziesz musiał usunąć spękany lakier a wtedy już będzie spora łata
. Najlepszy efekt byłby przy zmatowieniu całego zderzaka i nałożeniu na cały element jednorodnych powłok lakierniczych.
Dobranie odpowiedniego odcienia też nie jest najłatwiejsze.
Jak masz gdzie zostawić samochód lepiej będzie zdemontować zderzak własnoręcznie i ustalić z kimś cenę za samo malowanie - tylko że wtedy lakiernik może powiedzieć że musi dopasować lakier do reszty samochodu lub robisz na własne ryzyko(jest to wersja „najlepszy stosunek ceny do jakości”
chociaż odrobinę ryzykowna).
Jak sam malowałem pędzelkiem(dołączonym do lakieru) musiałem wstawić samochód do garażu bo na podwórku był kurz i jakieś pyłki i zanim lakier by wysechł mogłoby to się przykleić do powłoki – samochód stał dotąd aż powłoka była sucha – matowienie i polerka metodami domowymi nic nie dały. Jak jesteś laikiem możesz nałożyć warstwę za grubo i później i tak trzeba będzie oddać profesjonalistom
bo autko będzie łaciate. Jak użyjesz pistoletu to możesz sobie załatwić przy okazji łatki w innych miejscach
.
Jak chcesz na razie zabezpieczyć i wydać ze 100-wkę na eksperymenty to śmiało. Ja tak zrobiłem, ale powodem było tylko zabezpieczenie bo nie chciałem zostawiać samochodu u niesprawdzonej osoby na 2-3 dni. Koniec końców i tak będzie trzeba oddać go w profesjonalne ręce ale tak jak ty nadal szukam kogoś komu można zaufać – nie spieszę się bo jeszcze nie skończyłem prac mechanicznych.
Dostałem od Diagtroników ostatnio namiar na lakierników czytaj oddzielny dział i niestety wydałem później jeszcze trochę kaski na to czego nie pozakładali w miejscach niewidocznych – co do prac lakierniczych też im nie wyszło.