Oryginalnie napisane przez
marekb
A ja powiem tak.
Nie wierze w ceramizery, magnetyzery, uszczelniacze, reinkarnacje, kubusia puchatka, uszlachetniacze, szmery bajery, i UFO.
W życiu najeździłem się samochodami troszkę, nadłubałem się w autach też trochę, i nie tylko w podstawach ale i silnikach, skrzyniach. I powiem wam tak, najlepszym środkiem na długą prace i zycie silników, skrzyni, i innych podzespołów auta jest ich umiejętne uzytkowanie, oraz stosowanie zasad zdrowego rozsądku.
Jak czytam teksty na allegro w stylu:
"Produceni aut nie stosują tych dodatków na szeroką skalę gdyż nie zarabiali by na częściach zamienny"
lub
"Uszlachetniacz ten stosowany jest na stałe w samochodach rajdowych powodując mniejsze zużycie elemnetów silnika"
to zazwyczaj z uśmiechem na twarzy dodaje sprzedawce do grupy magików.
Jeżeli ktoś nie potrafi jeździć samochodem to nawet UFO mu nie pomoże.
Wiecie jak działa efekt placebo?
to tak samo jest z wieloma magicznymi dodatkami
M.