filipek8, przy wymianie uszczelki warto splanować głowicę aby uniknąć właśnie ponownych kosztów, roboty itp i żeby to miało ręce i nogi
filipek8, przy wymianie uszczelki warto splanować głowicę aby uniknąć właśnie ponownych kosztów, roboty itp i żeby to miało ręce i nogi
VW Golf IV 1,6 - Generation + STAG-300
GG: nie rozmawiam z anonimami
|
pisalem wczesniej ze to bylo robione wlasnie ale nie tu problem
Bylo A3 jest S40 ale przyzwyczajenie zostalo
Suma sumarum:
Obajwy to:
-brak mocy
-falujące obroty,
-ubywający płyn chłodnicy
-ubywający olej
-różne ciśnienie na garach
W przypadku wymiany uszczelki, robi się tak
po rozmontowaniu:
-sprawdzenie czy głowica nie ma pęknięć
-sprawdzenie uszczelniaczy popychaczy zaworów
-sprawdzenie poychaczy zaworów
-sprawdzenie gładzi na cylindrach w bloku silnika
-sprawdzenie szczelności węży wodnych
-wyczyszczenie bloku z uszczelki
-wyczyszczenie głowicy z uszczelki
-planowanie głowicy (nie zawsze jest potrzebne, ale to ocenia dobry mechanik)
po zmontowaniu i odpowiednim dokręceniu glowicy
-uruchomienie silnika i odpowietrzenie układu chłodzenia
-silnik musi pochodzić z 30 minut
-dokręcenie głowicy jeszcze raz
-wystudzenie silnika
-odpalenie silnika gdy jest zimny
-zgaszenie,
-sprawdzenie ciśnienia na garnkach
Następnie pierwsze 300-400 km jeździmy bez przeciągania silnika na obrotach
wracamy do mechaniora, dokręcamy głowice do końca
robimy 100 km, sprawdzamy ciśnienie na garach
Jeśli jest OK, to wtedy można zacząć normalną eksploatację auta
Robiłem silniki: 2.0 8V, 1.8 8V, 2.0 16V, 2.6 V6, 1.8 20V. i za każdym razem gdy zrobiłem taką procedurę to autko jeździło aż do sprzedazy cacy. Niektóre jeżdzą do dziś.
M.
pełen profesjonalizm,zaraz drukuje i lece do mechanioraTNX
Bylo A3 jest S40 ale przyzwyczajenie zostalo
co bedziesz wymieniacOryginalnie napisane przez filipek8
hm marekb dokladnie wymienil wiekszosc,z opinii mechanikow tak wychodzi....kicha,ale zrobic trzeba
Bylo A3 jest S40 ale przyzwyczajenie zostalo
A ja zaobserwowałem u siebie też taką białą maź na korku od wlewu oleju, płynu chłodzącego mi ubywa co jakieś 500 km, ale na biało nie dymi i olej na bagnecie brązowy. Co to może być?
jak masz taką "maź" to na 100% masz przedmuchy pod uszczelką . Naj najszybciej warto udać sie do warsztatu. Moj Tato też tak zwlekła i po okresie 3 m-c wypaliła mu sie głowica, miał dziure wielkości ziarna grochu.
Piwo to moje paliwo !!!
filipek8, jak ci bierze tyle oleju a uszczelkę wymieniałeś to dupa nie mechanior ci to robił. Oprócz planowania trzeba sprawdzić głowicę czy nie jest pęknięta. Do wymiany obowiązkowo uszczelniacze na zaworach i ewentualnie pierścienie. Nawet jak cylindry będą ładne. Ja tak zrobiłem w grudniu. Przejechałem 15000 tys. i przy ostrej jeździe w okolicach 160 km/h zeszło może pół litra oleju. Wcześniej brał 1 litr na 3000 km
Taka mała rada.....ja bym pierścienie nie ruszał. Albo wymiwnia się wszystko albo nic jest taka zasada ze na głębokom rane sie nie przykleja plastra
A co do głowicy mój poprzednik jasno to opisał. Trzeba szlifnąć no i sprawdzić czy aby nie jest pęknięta.
Pozdrawiam
Piwo to moje paliwo !!!
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)