Wg mnie w różnych miastach ta sama stacja będzie miały "różny" gaz, więc ta dyskusja może nie mieć sensu. Ja tankowałem zawsze na shellu i w pewnym momencie samochód przestał jeździć na gazie (uszkodzenie filtra fazy lotnej - gazownicy długo szukali usterki, bo takie coś często się nie zdarza, ale już był wcześniej przypadek po gazie na tej stacji). Polecili mi małą stację na wiosce obok miasta. Teraz dziennie robię min. 100 km (50 km do pracy ) i spalanie ok. 9l przy częstym kręceniu do czerwonego (1.6 trzeba trochę pomęczyć, jak się chce wszystkich wyprzedzać ) Moc - jak na ten silnik - w normie. Pozdrawiam