niestety jak już wchodzisz na level miskowstrętu to węgle z puszki to jedyny ratunek przed utratą masy.
Osobiście to wolałbym sam dozować sobie proporcje węgli i białka z puszki niż nie mieć kontroli nad tym - łatwiej wyliczyć bilans
a próbowałeś zrobić sobie tydzień bez węgli tylko micha białka i tłuszczykiem i max zieleniny ?
dobre też jest manipulowanie węglami piramidalnie 25/50/75/100/75/50/25 g np ryżu per posiłek