|
Komputer był podłączany - żadnych błędów. Ogólnie silnik pracuje tak jak należy, problem jest tylko z odpalaniem na zimno czyli jak dłużej postoi. Jak go odpalę na zimnym, zgaszę i znów próbuje odpalić to startuje normalnie. Wygląda to tak jakby po dłuższym postoju układ się zapowietrzał.
Miro tak jak radzisz zaleję dziś ten środek do czyszczenia wtrysków i sprawdzę olej czy nie zawiera paliwa...
Sporo osób boryka się z tym problemem. Komuś udało się w ogóle go rozwiązać?
bledow zadnych nie bedzie, chodzi o wskazania temperatury
i czujnika plynu i czujnika paliwa
ktos obyty z vag bedzie wiedzial o co chodzi
zalej preparat na pelny bak, wyjezdzij, wymien filtr paliwa, zobaczysz
ja walcze z problemem juz od wiosny, wymienilem czujniki choc byly dobre, wymienilem na probe vacupompe, a dzis jeszcze rozrusznik
ktos wspomnial w tym ,albo w tamtych tematach ze ostatnio pali lepiej, pali bo na zewnatrz zrobilo sie chlodniej i komputer daje wieksze dawki rozruchowe.
Nie pomagam na PW, nie muszę
Od tego jest forum i tematy na nim
Odebrałem ostatnio samochód z serwisu i chciałbym się podzielić uwagami.... Auto stało w serwisie prawie tydzień czasu. Po podłączeniu komputera stwierdzili, że auto nie ma błędów i że wszystkie czujniki działają tak jak powinny. Według zaleceń dealera w silnikach BKD powinny zostać wymienione uszczelniacze pompowtrysków - mówili, że w 90% pomaga to na problemy z odpalaniem na zimnym. Niestety, ale w moim przypadku nie pomogło. Szukali dalej... Zmierzyli ciśnienie na cylindrach i wyszło że na pierwszym jest ono niższe o około 2 bary, a na drugim o około 3 bary w porównaniu do cylindra 3 i 4. Żeby stwierdzić przyczynę należy zdemontować głowicę - koszt około 1500zł (demontaż/montaż + uszczelki)... Odebrałem samochód z serwisu - narazie nie stać mnie na dalszą naprawę...
Poczytałem trochę na innych forach i niestety ale okazuję się, że głowice z silników BKD mają bardzo często wadę odlewniczą, które powoduje pękanie tych głowic. Podejrzewam, że jest tak również w moim przypadku - stąd różnica w ciśnieniu (na innym forum ktoś miał identyczną sytuację z ciśnieniem jak ja - okazało się głowica miała pęknięcie pomiedzy pierwszym a drugim cylindrem). Sporo osób uważa, że pęknięta głowica objawia się ubywaniem płynu chłodniczego - w serwisie powiedzieli, że nie jest to regułą i czasami głowica potrafi pęknąć tak, że płyn nie ubywa. W moim przypadku płyn nie ubywa. Na innych forach ludzie, którym pękła głowica w BKD pisali, że głównym objawem był właśnie ciężki rozruch zimnego silnika.
Potwierdzam. U mnie tez po dłuższym postoju na zimnym silniku nie zapalał. Rozrusznik jakby chciał zakręcił i stawał. Potem ani rusz. Zapalał po jakims czasie i kilku próbach. Pęknięta głowica była i płyn w cylindrze. No ale był zauważalny ubytek płynu.
Spawania nie polecam, szukać najlepiej używanej i od razu dawać na sprawdzenie szczelności. Ceny różne ok 1500 za używkę, 4000 w serwisie regenerowane i 6000 nowe. A robocizna w zależności od fachowców różne...
przy cenie 1500zl za glowice (wciaz star) + sprawdzenie jej szczelnosci + planowanie + nowe uszczelki + robocizna, lepiej kupic caly mlody silnik i sobie wlozyc, a stary nam zostanie na czesci. damy za wszystko gora 5tysiecy, ze starego lekko odzyskamy z 2tys
za 3tys mamy powiedzmy dwuletnie, nowe BKD, bez wad konstrukcyjnych glowicy, z malym przebiegiem.
remonty takie jak glowica, lub calkowity remont silnika w dzisiejszych czasach i zalewie czesci z "anglikow" "powypadkow" itd sa nieoplacalne
tyle ze u kolegi to raczej nie glowica. jesli masz problemy z kompresja to moze trzeba wymienic uszczelnienia (gruby !!! remont) dobrze ze chociaz uszczelniacze wtryskow zmienili...
czestym problemem jest zacinajacy sie wtryskiwacz. trzeba im zrobic diagnostyke
tutaj kolezanka opisala dokladnie coraz popularniejsz naprawe w silnikach 2.0TDI z przebiegami ponad 200tys > bo z tego co mi wiadomo wtedy tak sie dzieje :
http://www.a3-club.net/forum/showpos...8&postcount=26
wiem ze nowy wlasciciel auta Yelona robil podobna operacje i wszystko wrocilo do stanu fabrycznego.
Nie pomagam na PW, nie muszę
Od tego jest forum i tematy na nim
Też mi się wydaje, że w przypadku pękniętej głowicy sensowniej byłoby zamontować młodszą, poprawioną jednostkę. Moje audi jest z 2004 roku i posiada skrzynie DSG. Czy silnik z 2007 roku będzie pasował do mojego auta? Czy mocowanie silnia i osprzęt z jednostki z 2004 roku będzie taki sam jak z silnika z 2007 roku? Z tego co wyczytałem w silniku z automatyczną skrzynią są inne pompki niż w silniku z manualną skrzynią.
w moim aucie głowica była cała ( test pod ciśnieniem przez 7 godzin ) a problem był nie miłosierny ( odpalała po 10-15 sekundach )
przyczyna tkwiła bez pośrednio w lejących wtryskach, wszystko ściekało i czym dłużnej postało auto tym bardziej układ się zapowietrzał.
Na szczęście wtryski było bosch wiec dało się zregenerować po 300zł od sztuki
uszczelniacze jak wcześniej pisałem tez były wymieniane za mojej kadencji, ale nie pomogło
UWAGA! warto dopytać mechanika co sądzi na temat "podfrezowania" otworów pod wtryski, bo po regeneracji mogą nie leżeć tak jak nowe
ogólnie jest trochę zachodu,
zgadzam się z Mirem, jak bym miał pękniętą głowice, to bym zmienił silnik, dokładnie tak jak Malik
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)