Witam
Problem jak w temacie.
Sytuacja wygląda tak, odpalam silnik spokojnie wyjeżdżam rochę się silnik nagrzeje, przyspieszam (gaz do dechy) wskaźnik wskazuje 0,6 Bar. Kolejny bieg wszystko pięknie ładnie i w pewnej chwili spada cisnienie do 0,3 i koniec przyjemności (spada moc) i od tego momentu czy ruszam czy rozpędzam się nie będzie wiecej jak 0,3 Bara.
Wyłącznie zapłonu i włącznie ponowne powoduje, że mam znowu 0,6 Bara ale po krótkiej jeździe to samo.
Vag nie pokazuje żadnych błędów (na pracującym i zgaszonym), szczelność sprawdzona, filtry swiece itp.
Oczywiście jazda na benzynie.
Pozdrawiam i czekam na sugestie.