Problem jak w temacie...mialem ten luz odkad kupilem autko (tak plus minus okolo 20 stopni w prawo i lewo w srodkowym polozeniu kiery). Na serwisie zawieszenia okazalo sie ze lewy drazek wraz z koncowka mowi juz troche dosc. Wymienilem oba na wszelki wypadek bo powiedziano mi ze jak jeden polecial to drugi zrobi to wkrotce a po kazdej wymianie trzeba ustawiac zbieznosc. Drazki wymieniono, zbieznosc ustawiono a luz pozostal...o co kaman? Po przedwczorajszym Bemowie, co juz zreszta opisywalem, jeden prawy drazek sie zlamal, bede to robil jeszcze raz dlatego pytam na co jeszcze trzeba zwrocic uwage?
Mod: regulamin, pkt 3 i 5 się kłania, pamiętaj na przyszłość