Printable View
witam. wczoraj nagle zaczęło mi coś buczeć w tylnej klapie Tzn po przekręceniu zapłonu buczy przez 10 sekund i przestaje. Po odpaleniu także buczy przez 10 sekun i przestaje. Zamek działa zamyka i otwiera. Pytam bo dziś jest niedziela i nie mam jak rozebrac
Sprawdź czy wycieraczka działa?
no właśnie mam ja zlikwidowana tylko sam silniczek został. Może to on . Ale na kierownicy jest wyłączona
kamil a to napewno nie pompka od centralnego zamka?
No na śtowe nie. Bo jak zamykam to jest normalny dźwięk. A to buczenie dobiega z klapy w środku. Chyba ze wezyk pekł od pneumatyki. ale tak nagle. odpaliłem auto i nic pojechałem na stację nabil mi butle do pełna . Daje zapłon i buczy,
Jakby Ci wężyk pękł to klapa by się nie otwierała/zamykała z centralnego (podejrzewam, że reszta drzwi też nie). Nic nie szkodzi, że manetką masz wyłączoną wycieraczkę, jeśli padła elektronika w silniczku to ona swoim rytmem będzie żyć bez względu na manetkę (sama się będzie włączać). Dobrze by było jakbyś rozebrał plastik, duzo roboty nie ma, 2 śruby i w dół, żeby tylko zaczepów nie połamać.
i okazało się ze silniczek tylnej wycieraczki tak buczy. Ale czemu? odpialem go i jest Cisza!
Padła elektronika. Nie wlało Ci się do niego wody? może spryska tylnego przez przypadek wcisnąłeś i zalało płytke jak się rurka ukręciła. Miałem to samo;) tylko mi cały czas chodził, nie buczał.
A buczała dlatego, że tam plus cały czas dochodzi, a silniczek jest jakoś pobudzany impulsami z manetki ( nie zagłębiałem się do końca w to), gdzieś był przeskok impulsu i tak buczało.
ogolnie mialem popsuty silinczek takze go odpialem i jest spokoj. temat do zamkniecia. PozdrawiamCytuj:
Oryginalnie napisane przez Kamil5771