[8L] Wycieki płynu co jakiś czas

Witam,
Od jakiegoś czasu mam dziwny (pewnie każdy na początku wydaje się dziwny) problem z układem chłodniczym. Co jakieś 300km z układu chłodniczego znika ok 300ml płynu...no może nie znika bo wiem gdzie ląduje:) Oczywiście ląduje pod samochodem. Najdziwniejsze jest to, że mogę spokojnie jeździć 100-200-300km i nie znika "ani kropelka" aż tu nagle... . Wyciek jest trudny do wykrycia gdyż nie bardzo widać żeby się pocił, tylko pozostałości na chłodniejszych częściach silnika. Dodatkowo znalazłem osad przy niektórych połączeniach tak jakby za duże ciśnienie w układzie co jakiś czas uchodziło spod którejś opaski. Dodam, że oleju nie przybywa, samochód nie wypuszcza białej pary z wydechu, przewody chłodnicze nie są twarde, płyn czysty.
Na początku podejrzewałem uszczelkę, ale ona chyba nie ma skłonności do samo uszczelniania. Teraz podejrzewam króciec podłączony do głowicy gdyż pod nim jest zawsze najwięcej płynu, ale on sam jest suchy!
A4 1.9TDI (110KM)
Wierze w Was
Dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź

bobas, spróbuj w ten sposób - wytrzyj połączenia do sucha i odpal go. Niech pracuje i niech temperatura rośnie, a Ty obserwuj silnik. Może przy mocno nagrzanym silniku, a co za tym idzie dużym ciśnieniu w układzie któreś złącze Ci puszcza..

Hej Glac, dzięki za odpowiedź. Taka próba była już robiona i w jedną i w drugą stronę, ale najgorsze jest to, że nie ma określonego momentu kiedy zaczyna uciekać. Czasami po przejechaniu 20m i zatrzymaniu się a czasami, tak jak pisałem, po 300km. Myślę żeby newralgiczne miejsca pozawiązywać cienkimi białymi szmatkami i po jakimś czasie je obejrzeć, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Co Myślicie o uszczelce pod głowicą, chyba nie często zdarza się wyciek na zewnątrz i samo uszczelnianie?

Jeszcze raz dzięki za info..

bobas ja kiedys mialem to samo tak mi sie zdaje :D sprobuj tego zapal autko i podnies mache do gory i TY obserwoj a druga osoba niech dodaje gazu moze poprostu masz gdzies sparcialy przewod gumowy i czy wieksze obroty tym wieksze cisnienie plynu chlodzacego i masz dziurke przez ktora wywala ci plyn ja tak mialem tylko uwazaj na oczy moze pryskac :D :D

Heheheh, dzięki smerfik, taka próba również miała miejsce, zresztą był na testach u mechanika i niestety: chodził, jeździł, gazował cudował i ani kropli ze zbiornika...wziąłem go zrobiłem 100 km...nic, 200km nic, 300km nic, 400 o nie ma 200-300ml. Zdaje mi się, oczywiście mogę się mylić, że przy opisanym przez Ciebie problemie raczej leciałoby cały czas równomiernie.

Dzięki i pozdro

bobas, Wiesz co zrob? wsadz w zbiorniczek wezyk od kompresora - zakryj szczelnie i w ten sposb podawaj cisnienie do uklady - mialem taki sam problem tak ty. okazalo sie ze wezyk byl pekniety i plyn spitalal

Arturo, dzięki za pomysł. Jak tylko będę miał dostęp do ciśnienia to wypróbuję. Chyba maksymalnie i tak nie powinno podawać się więcej niż 1.5 Bar'a? Dużo wyższe ciśnienie może roznieść chłodnicę...tak coś mi się wydaje...:)? Czym Arturo uszczelniłeś zbiornik ?

Mam prawie identyczny problem . Po przejechaniu ok 200 - 300 km musiałem dolewać ok 200ml płynu . 2 tygodnie szukałem wycieku i znalazłem. Okazało sie że mam dziurkę w kruću który wychodzi z głowicy. Dziurka jest na tyle malutka że praktycznie nie widoczna. Wyciek pojawia sie gdy płyn nagrzeje sie do ok 80-90 stopni i wzrośnie ciśnienie. Dmuchanie do zimnego okładu sprężonego powietrza nic nie daje. Ale najgorszy problem to taki iż nie mogę nigdzie dostać tego elementu . mam silnik 1.8 AGN. numer części 06a 121 133c. Jak ktoś dysponuje taką częścią to z chęcią odkupie.

Kameleon, ten problem to problem bardzo popularny - chodzi ci o taki jakby trojnik plastikowy?

Zgadza sie . Nigdzie nie mogę go dorwać. Jedynie ASO ale dopiero jutro tam pojadę . Ale już teraz boje sie ceny jaką sobie krzykną.