Remont silnika 1.8T-zestawienie kosztów

Witam. Jako, ze to moj pierwszy post.

Niedawno stałem sie szczesliwym posiadaczem S3. Jednak....:) wiem, ze silnik jest do remontu. - pierscien ulegl uszkodzeniu przez co 1 z 4 cylkindrow nie trzymal kompresji - cylinder od wewntatrz tez jest naruszony. wiec ogolnie czeka mnie generalny remont silnika. Ponizej przedstawie wam kosztorys sporzadzony przez jednego z mechanikow ktory ten silnik rozlozyl.

Robocizna:
Naprawa silnika + szlify - 4000
montaz i demontaz silnika - 700
planowanie glowicy - 100
wymiana uszczelniaczy zaworowych - 100
Czesci
uszczelki silnika - kpl. 1400
pasek rozrzadu z rolka + pompa - 770
panewki glowne + korbowodowe - 600
tloki z pierscienaimi (prawdopodobnie kute) 2880
swiece - 160
inne ok. 300


Wiem wiem.. przegiecie.. teraz pytanie czy znacie jakichs konkretnych mechanikow - tu pytanie szczegolnie do posiadaczy esek, ktorym oddac auto do remontu- jestem z opola aczkolwiek, jesli bedzie potrzeba pojade na gorny badz tez dolny slask
Rozwazam tez zakup nowego silnika+ regenracje turbo-najprawdopodobniej wyjdzie najtaniej,

No ja nie jestem specjalistą ale poleciał jeden cylinder, a ty chcesz wymieniać cały silnik praktycznie, po co? Szlif naprawczy, pasowanie pierścieni, dotarcie, uszczelniacze wraz z zaworami i gniazdami (jeżeli są zużyte), tłoki zakute tylko jakbym podnosił moc, uszczelka pod głowicę i jakieś pojedyncze - tyle - więcej bym nie robił. Po co rozrząd i pompa, panewki i inne rzeczy, zwłaszcza, że to stare APY jest? Cena za szlif też jakaś kosmiczna. ;)

Dzieki. Wlasnie o taka odpowiedz mi chodzilo. Jesli chodzi o rozrzad to wymieniany byl przy 136 tys. (obecnie mam 195.000) wiec nie ma sensu go dotykac. Jesli o tloki to chce docelowo chce miec max 260-270KM (chip+uklad wydechowy). Ile wedlog ciebie powinien kosztowac remont z wymiana elementow o ktorych pisales??

zaczynamy temat prawie od zera i proszę bez spamu tylko zgodnie z tytułem tematu

dobrze że usunięte bo nie mialem siły tego czytać..

ogólnie sprawa wygląda tak, nie wymienia się nigdy jednego tłoka chyba że specjalnie wyważa się cały układ korbowy (korby i tłoki zmienia sie kompletami bo tak są przygotowywane przez fabrykę)
piersccienie, panewki na korbach, panewki głowne trzeba zmienia zawsze po wyjęciu, niestety stare panewki to nie jest dobry pomysł.
rozrząd mozna wymienić ale nie trzeba, kwestia stanu obecnego, lepiej już wymienić i mieć spokój.
do nowych tłokow trzeba zrobić honowanie cylindrów (odrazu sprawdzić czy nie trzeba robić szlifu i nie zmieniac piercieni na inny wymiar)
cały układ wyważyć, założyć nowe uszczelniacze. ogolnie cały koszt może zmieniać się o dobrych kilka tysięcy zlotych zależnie od firmy części ktore zakaldamy
z głowicą już jest dużo taniej
szlifu gniazd zaworowych raczej nie trzeba robić chyba ze auto jeździło na jakichs kosmicznych temperaturach spalin (np na gazie), kątow gniazda też nie trzeba robi c bo to nie wolnossak.
zawory nie są drogiie jeśli chciałoby się je zmieniać co też nie jest konieczne.
zostają uszczelniacze zaworów + planowanie i zabielenie, mozna zmienić odrazu uszczelniacze walkow rozrządu.
calość pewnie 6-8 tys będzie kosztowało

Napiszę to co zostało skasowane nie pchaj się w remont kup po prostu drugi słupek i tyle wyjdzie stanowczo taniej, przełóż osprzęt ze swojego.

Nigdy do końca z kolei nie wiadomo co kupisz. Jeżeli masz coś naprawdę pewnego do kupienia, to wymieniaj, jeśli nie to lepiej remontuj.

jesli chodzi o slupek to czy powinien byc tylko i wylacznie z s3 czy moze byc ze zwyklego 1.8T

Sensej ma rację, po przemyśleniu sprawy, jednak zrobiłbym też panewki, chociaż to podniesie koszt ale raczej się od tego nie uchronisz..

Na pewno bym nie kupował używanego słupka, bo nigdy nie wiesz na co trafisz, chociaż będzie to tańsze rozwiązanie ale przysłowiowe "drutowanie". Nowa jednostka, tylko wtedy jak w obecnej uszkodzenie byłoby zbyt duże lub jeżeli nie masz kasy na naprawę.

Nie zgodzę się natomiast z gniazdami zaworowymi. Tak czy inaczej się one zużywają i nie są nieśmiertelne. Koszt ich zrobienia jest dosyć śmieszny i warto go wykonać przy takim remoncie, żeby tam w przyszłości już nie zaglądać. Jeżeli kalkulujesz, to ja odpuściłbym sobie rozrząd, bo go zdążysz jeszcze zawsze wymienić i nie jest to kłopotliwe. Po rozebraniu silnika będziesz widział w jakim jest stanie zresztą to zadecydujesz. Jeżeli przebiegi się zgadzają będzie w dobrym.

Co ja bym zrobił:

głowica - planowanie, wymiana lub przefrezowanie gniazd, wymiana prowadnic, wyosiowanie gniazd wałka rozrządu
cylindry - przy takiej usterce bym przetoczył na wymiar naprawczy, honował i zwrócił uwagę na nacięcia na czy są odpowiednio zrobione (22-36 stopni) - samo honowanie może być nieskuteczne jeżeli rysa jest zbyt głęboka
wał - szlif wału, wymiana panewek dobranych po szlifie
uszelnienia - takie jak podał Sensej nic więcej nie ma sensu wymieniać

Potem odpowiednie dotarcie sprzętu - olej na dotarcie - specjalny olej Millers CRO 10w40 - 800 km bardzo delikatnie lub hamownia. Dlaczego? bo koszt jest żaden w przypadku takiej naprawy, a ochroni on znacznie lepiej pozostałe części i pozwoli im się optymalnie dotrzeć.

Powodzenia.

słupek nie musi być koniecznie z S3