Printable View
Olej w dolocie to normalna sprawa.............oczywiście, jeśli nie są to litry.............skoro nic nie ubywa po zmianie, to nie ma się czym przejmować. Jak doszczelnisz zrób logi, ale podejrzewam, że to mogło być przyczyną.............tylko trochę dziwi mnie, że wąż całkowicie nie spadł podczas ładowania.......
Panowie jest coraz gorzej (ostatnio dużo czyztam i mi sie wszystko w głowie miesza ) wszystko porobione wedle wskazan, ale lipa jest coraz gorzej ale o tym za chwilke.
Podaje logi statyczne na razie tylko te bo boje sie go wkręcać na obroty jako niedoświadczona osoba
http://vaglog.rtnet.pl/czarny8028_78859.html gr 4 statyczne
http://vaglog.rtnet.pl/czarny8028_78862.html gr3
http://vaglog.rtnet.pl/czarny8028_78860.html gr11
http://vaglog.rtnet.pl/czarny8028_78867.html gr 13
http://vaglog.rtnet.pl/czarny8028_78865.html gr 18
tak więc wracając do tej coraz gorszej pracy silnika, rano na zimnym silniku odpalam bryke obroty skaczą do 1100 słychać szuma zasysanego powietrza po czym dlawi go do 800 po chwileczce wskakuje na normalne obroty, na ciepłym skacze do 1000 tylko juz go nie dusi a pomalu opada do 900, wczesnie wspomniałem o lekki szarpaniu teraz to juz jest masakra 1900 obrotów na 3 biegu redukcja na 2 i jets takie szarpniecie jak bym pedal hamulca nacisną a wskazówka obrotomierza szaleje, na fisie pokazuje duże spalanie. Przy grzebaniu odkryłem dodatkowo żę weżyk od podcisnieja wychodzacy od filtra powietrza był odczepiony(po schemacie doszłem gdzie miał być ale to chyba nie miało wplywu na całe podcisnienie) i druga sprawa to walniety n239, po auto skanie wywaliło te błedy
01366 - due to crasch signal 35-00--
00955 - key 1 09-00 adaptation limit surpassed
i jeszce jedno w bloku 18 wartosci na jałowym sa 0 (ponoć to dobrze) ale przy 2800-3000 wskakuja tam wartosci 4( to ponoc nie dobrze) przy spadku obrotów wskakuja na 0
dziwne ze nie wywaliło tego błedu z n239, dopiero po odpieciu wtyczki (na off zapłonie) wywaliło ten błąd ale po skasowaniu spokój ze niby wszystko jest ok. jak wspomniałem juz przeczytałem tyle tematów ze mi sie w głowie miesza dla was to pewnie bedzie bułka z masłem:D
wszystko wyglonda w miare ok mozesz jescze poprawic snhronizacie . sprawdz rano przed odpaleniem jak temperature widzi sterownik silnika w bloku 1poz .powina byc zblirzona do temp. powietrza . takie jaja dzieja sie jak czujnik przekłamuje . to wieksze spalanie jest spowodowane zmiana synhronizaci komputer inaczej przelicza spalanie , w zeczywistosci jak bys policzył to auto pali mniej niz przed regulacia i jest zwawsze
A wiec oto te logi czujnika g62 i nie tylko, bo jadąc do sklepu po piwko żeby ułożyć sobie wszystko w głowie:D upsss całkowity brak mocy, porobiłem tylko statycznie bo jak widac jeb... cale podciśnienie...
http://vaglog.rtnet.pl/czarny8028_79152.html
http://vaglog.rtnet.pl/czarny8028_79153.html
http://vaglog.rtnet.pl/czarny8028_79154.html
http://vaglog.rtnet.pl/czarny8028_79155.html
http://vaglog.rtnet.pl/czarny8028_79156.html
VACu pompa niby ciśnie ale słabiutko, sprawdzałem wyjsciem weżyka od pompy cinko... potem odpiąłem weżyk od egr przy testach statycznych też ciągnie ale bardzo słabo.
Oczywiscie VAG i błedów zero!!! dla czego nie wykrył tego błedu z n239?? czy on załatwił sprawe?
masz nieszczelnosc w układzie podcisnieniowym albo vacum pompa sie sokczyła .bład n239 jest tylko wywalany jak jest usterka elektryczna w obwodzie
a co powiesz o tym czujniku temperatury?Cytuj:
Oryginalnie napisane przez german8q
czujnik wyglolonda ok .tylko jeszce jest pytanie czy temperatura rosnie liniowo w czasie nagrzewania sie silnika
wczesniej jak wspomniałem wymieniałem czujnik ale to był jakiś made in china bo za 22 złote, zamówiłem sobie ten n239 i przy okazji ten czujnik na orginalny... dalej to samo.